Błądzenie we mgle... cz.2
Zgłoś nadużycie
Jak w tytule, jest to moja druga próba szukania przyjaciela. Jestem tu, bo jak pewnie każdy się domyśla, nie udało się. Najpewniej przegapiłam tego cudownego i wymarzonego, za co bardzo przepraszam, może też nie poświęciłam za dużo uwagi na właściwe rozpoznanie. Już sama nie wiem. Wiem natomiast, że moje wybory były fatalne. Jestem zwyczajna, całkiem zwyczajna, kura domowa, żadna intelektualistka, normalna kobieta, z krwi i kości.... błagam, zanim ktoś napisze, niech się zastanowi, czy chce partnerstwa, prawdy, otwartości. Spotkałam się z kompletną ignorancją, brakiem szacunku (nie do mnie, bo to nie było takie personalne) dla drugiego człowieka. Spotykamy się po to, żeby coś uzgodnić, uzgodnieniem jest też zwyczajne słowo NIE. Nie, bo nam razem nie po drodze, przepraszam, życzę szczęścia i tak jest ok... |
Dane kontaktowe
| |||