Mam gorącą prośbę. 5. oraz 6. października odbędę bardzo ważną rozmowę kwalifikacyjną w Londynie na odpowiedzialne i zacne stanowisko. Chcąc jednak odświeżyć sobie język postanowiłem wyjechać wcześniej. Próbowałem sobie załatwić tymczasową pracę i mieszkanie, ale nie jest to łatwe ze względu na błędne koło, w które wpadam: nie mogę znaleźć pracy nie będąc w Anglii i nie mogę wynająć mieszkania, nie będąc tam zatrudnionym. Stąd moja prośba: czy nie znalazłoby się jakieś miejsce dla mnie u kogoś do noclegu przynajmniej na kilka dni? Nie potrzebuję żadnych komfortów. Wystarczy miejsce do spania i możliwość skorzystania z łazienki. W ramach wynagrodzenia mogę zajmować się utrzymywaniem porządku we wskazanym miejscu, mogę coś ugotować, robić zakupy lub inaczej jeszcze jakoś się odwdzięczyć. Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc lub wskazanie kogoś, kto byłby w stanie zaoferować pewne rozwiązanie. Z wyrazami szacunku: Szymon.