SZUKAM POMOCY
Zgłoś nadużycie
Witam pisze tutaj poniewaz juz nie wiem co mam zrobic jestem smotna matka z 2 dzieci i w pl nie pracuje utrzymujemy sie tylko z alimentow jakie mam na dzieci i rodzinnego. moja coreczka ma 8 lat 3 lata temu ucieklo jej oczko ma zeza ale wtedy lekarze robili jej badania pod katem kleszcza bo miala wbitego keszcza w spojowke teraz po ostaniej wizycie u okulisty okazalo sie to dziecko powinnio miec operacje na oczy z 3 lata temu dlatego ze ma ze ma zeza zbieznego i odkleja jej sie siatkowka z tylnia. Okazalo sie ze w pl zrobie ta operace ale w 2018 roku a do tego czasu dziecko moze stracic wzrok wiec zaczelam pytac o operacje prywatna ale to jest koszt ok 12 tys plus badania nazbieralam juz 4.5 tys ale jeszcze mi brakuje tak naprawde juz sama nie wiem co mam zrobic pojade jeszcze na miesiac do pracy ale i tak bedzie mi brakowalo wiec moze jest ktos kto ma serce i mi jakos pomoze. Na ojca corki nie moge liczyc wcale nie utrzymuje z nami kontaktu chociaz wiem ze moglbym jej pomoc ale niestety sa ludzie i ludziska. Pozdrawim |
Dane kontaktowe
| |||