Zawsze towarzyszyla mi samotnosc,inna na roznych etapach zycia,nigdy sie niepotrafilam z nia zaprzyjaznic,walcze o milosc i szczescie.Mam 48lat i chcialabym odnalesc swoja polowe,kogos wyjatkowego,o dobrym sercu i czystej duszy,kogos przy kim poczuje stabilizacje i bezpieczenstwo,kto posiada ludzkie cechy,wartosci i kieruje sie nimi w zyciu,stanu wolnego,bez istotnych nalogow,w odpowiednim wieku,kogos z kim mozna by bylo dzielic zycie.Jestem wrazliwa osoba o bogatym wnetrzu,mila,uczciwa inteligetna kobietka.Mam dwie pasje,kocham kwiaty w kazdej postaci,no i moje pisanie-przelewanie emocji,uczuc na papier,dzieki czemu latwiej jest przetwac trudne chwile w zyciu.Prosze o kontakty tylko stosunkowo zgodne dotresci anonsu-Dziekuje i pozdrawiam magnolia02@interia.eu
TO WLASNIE TY
Chcialabym spojzec w oczy,z milosci lsniace
i uciszyc glosno serce bijace,zlapac za reke
i wiedziec,ze jestes moj,a ja chociaz,bym byla
szara jak inni ludzie,to ty bys mnie odnalazl
i dostrzegl to cos czego,we mnie nie
widzieli inni ludzie.
08-09-2014